środa, 24 kwietnia 2013

part 3. Native Collection

W końcu się zmotywowałam i zrobiłam generalny porządek na komputerze, bo gubiłam się już pod toną grafik, zdjęć i wszelakich innych śmieci. Poza tym wypadałoby zacząć ogarniać jakieś portfolio, coby było z czym do ludzi iść i prosić o pracę :) Kolejny post pewnie będzie krwawy, bo wrzucę jakieś zdjęcia z zajęć.

Przypadkiem znalazłam projekty, które wysyłałam na jakiś konkurs i pomimo, że nie umiem zbyt dobrze rysować, a rysunki zupełnie nie oddają mojego pomysłu postanowiłam opublikować. Głównie chodziło o printy na legginsach, góra to czysta improwizorka robiona na szybko, bo oczywiście robiona w dniu deadline'u :]






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz